Po podniesieniu flagi państwowej i odśpiewaniu hymnu wręczono medale i odznaczenia. Jeden z trzech Krzyży Rycerskich za Męstwo i Odwagę otrzymał Szymon Zamalek z OSP Pawłów, który będąc po służbie uratował niemowlę.
Podczas jazdy zauważyłem na poboczu stojącego ojca z matką trzymającego dziecko na rękach. Widziałem w ich oczach, że potrzebują pomocy. Postanowiłem im pomóc, przejąłem dziecko, przystąpiłem do działań ratowniczych, ponieważ dziecko było bez funkcji życiowych. Udało się przywrócić funkcje życiowe do przyjazdu służb.
- relacjonuje Zamalek.
Nie tylko polskiej wsi bez OSP, ale bezpieczeństwa państwa bez druhów w granatowych mundurach nie wyobraża sobie obecny na uroczystości wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.
Widzieliśmy to i w covidzie i w różnych sytuacjach, chociażby też przy wojnie na Ukrainie, no kto pomagał kobietom, czy ludziom, którzy przyjeżdżali z Ukrainy? To byli strażacy, którzy koordynowali wszystko. Więc ja sobie nie wyobrażam i obrony państwa, tego, co tutaj się dzieje, bez dobrego skoordynowania tego ze strażami OSP.
- mówił Kołodziejczak.
Po uroczystościach goście i mieszkańcy Miłosławia bawili się na zorganizowanym w tym samym miejscu festynie.