Mieszkanka Grunwaldu straciła 26 tysięcy złotych. Przekazała je fałszywemu funkcjonariuszowi.
Kobieta nie miała przy sobie pieniędzy, więc poszła do banku. Później zgodnie z instrukcjami dzwoniącego mężczyzny, wyrzuciła je przez balkon. W sobotę zgłosiła sprawę policji.
Funkcjonariusze powtarzają, że policja nigdy nie prosi o pieniądze i wszystkie takie próby, to oszustwo. Radzi, by seniorzy od razu się rozłączali i zawiadamiali policjantów o każdym takim przypadku. Dzwoniący próbują wmówić seniorom, że pieniądze nie są w banku bezpieczne, dlatego biorą je w depozyt. Każde takie tłumaczenie zmierza do oszukania starszych ludzi - podkreślają policjanci.