Musieli wydostać ludzi z rozbitego pojazdu i zabezpieczyć wyciek benzyny z cysterny. Jak mówi aspirant sztabowy Szymon Prachaczyk z JRG Kościan, biorąc pod uwagę rzeczy, które zwykle się zdarzają na drogach, ta sytuacja była raczej trudna.
Było dość dużo osób poszkodowanych, dodatkowo cysterna, z której był wyciek. Mieliśmy okazję to przećwiczyć. Wyciągniemy wnioski, przeanalizujemy całe zdarzenie.
Scenariusz obejmował zderzenie dwóch osobówek, którymi podróżowały trzy osoby. Przewrócone auto ustawiono na poboczu jezdni. Cysterna z paliwem, która musiała ostro hamować, uderzyła w barierę po drugiej stronie. Żeby dostać się do poszkodowanych, strażacy musieli użyć ciężkiego sprzętu.
Służby ratunkowe ćwiczyły na węźle Czempiń. Akcja zajęła im półtorej godziny.