Z pożarem hali przy ulicy Diamentowej w Suchym Lesie walczyli od północy. W środku składowane były przyprawy. Część towaru spaliła się. W pożarze nikt nie ucierpiał. Na miejscu o poranku jest 10 zastępów straży pożarnej. Jak informuje nasz reporter w okolicy czuć nieprzyjemny i duszący zapach.