"Jest to decyzja, z którą ciężko nam się zgodzić. Dlatego postanowiliśmy głośno o tym powiedzieć" – mówi dyrektorka muzeum Kamila Krzanik-Dworanowska, która wspólnie z pracownikami wystosowała petycję
do burmistrza i radnych Złotowa.
Jesteśmy jedyną z miejskich instytucji, która tak drastycznie ma przyciętą dotację podmiotową. Inne instytucje zostały jednak inaczej potraktowane, dlatego jest nam niezmiernie przykro. Bardzo nam zależy na tym, żeby Rada Miejska i pan burmistrz jeszcze raz pochylili się nad planem dotacji podmiotowej dla Muzeum Ziemi Złotowskiej
- zaznacza Kamila Krzanik-Dworanowska.
Według Kamili Krzanik-Dworanowskiej zmniejszenie budżetu Muzeum może wiązać się z koniecznością redukcji zatrudnienia, spadkiem jakości świadczonych usług i rezygnacją z planowanego remontu.
Burmistrz Złotowa Jakub Pieniążkowski wyjaśnia z kolei, że wysokość budżetu muzeum będzie taka, jak w roku 2023, zmniejszenie liczby pracowników wynika z wcześniejszej decyzji dyrektor placówki. Niższe będą też koszty opłat za energię elektryczną dla instytucji samorządowych.
Bardzo często się zdarza, że podległe jednostki projektują swoje budżety na rok następny, powiedzmy na wyrost. I tak właśnie jest w przypadku muzeum, ale to właśnie od tego jest burmistrz, żeby weryfikować planowane wydatki. Budżet miasta jest budżetem nas wszystkich i uważam, że moim podstawowym obowiązkiem jest dbałość o racjonalność wydatków
- podkreśla Jakub Pieniążkowski.
Ostateczną decyzję w sprawie dotacji podejmą radni Złotowa na poniedziałkowej sesji budżetowej.