Dyrektor konińskiej biblioteki, Damian Kruczkowski powiedział, że w obecnej sytuacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie, zaproszenia od ambasadora, który jest przedstawicielem rządu, nie mógł przyjąć.
Potępiam palestyński atak z października 2023 roku. Nadal ufam, że Alex Dancyg, którego znam osobiście wróci cały i zdrowy do domu. Wrócą też inni zakładnicy i tego oczekuję i tego żądam od tych, którzy ich porwali. Natomiast nie godzę się z obecną polityką rządu Izraela
- mówi Damian Kruczkowski.
Damian Kruczkowski dodaje, że trudno byłoby mu usiąść i świętować w sytuacji, kiedy w Strefie Gazy giną ludzie.
Nie znam się na polityce, ale uważam, że Izrael, który w tej chwili wychodzi z pozycji silniejszego, ma wszelkie możliwości, wszelkie dane i środki po temu, aby zakończyć ten konflikt w zupełnie inny sposób niż próbuje to w tej chwili zrobić. Tak jak zginęli cywile w Izraelu 7. października, tak w tej chwili giną tam cywile. Na to się po prostu nie godzę
- mówi dyrektor biblioteki.
Jednocześnie Damian Kruczkowski przyznaje, że odczytuje zaproszenie jako zaszczyt, ponieważ jest formą uznania jego działań na rzecz ratowania pamięci między innymi o konińskich Żydach. O nieprzyjęciu zaproszenia, dyrektor konińskiej biblioteki poinformował w mediach społecznościowych.