NA ANTENIE: DZIEN DOBRY (LETNI DZIEN) 2023/SORRY BOYS, ROBERT GAWLINSKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Działacze wielkopolskiego KOD-u upamiętnili Pawła Adamowicza

Publikacja: 14.01.2021 g.18:10  Aktualizacja: 14.01.2021 g.18:16 Adam Michalkiewicz
Poznań
Na placu Wolności w Poznaniu ułożyli po południu serce ze zniczy. Dziś mijają dwa lata od śmierci prezydenta Gdańska.
serce rocznica śmierci pawła adamowicza - Adam Michalkiewicz
Fot. Adam Michalkiewicz

Lider Komitetu Obrony Demokracji w Wielkopolsce Sławomir Majdański przypomina, że po śmierci prezydenta Gdańska poznaniacy tłumnie gromadzili się na placu Wolności.

W dniu śmierci prezydenta ten plac się wypełnił. Dobrze to pamiętam, bo to również my zainicjowaliśmy to spotkanie. Milczeliśmy wtedy, puściliśmy z głośników "Sound of silence" i wszyscy milczeli, zapalaliśmy latarki oraz światełka. To był bardzo smutny wieczór dla nas.

Lider KOD w Wielkopolsce podkreśla, że dzisiejsze spotkanie nie było manifestacją, a chodzi o upamiętnienie nieżyjącego prezydenta Gdańska. 

"Paweł Adamowicz był człowiekiem prawym, był naszym przyjacielem i myślał podobnie do nas. Zależało mu na Polsce wolnej i przede wszystkim praworządnej" - dodaje Sławomir Majdański.

Do zamachu na Pawła Adamowicza doszło 13 stycznia 2019 roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezydent Gdańska został przez Stefana W. zaatakowany nożem. Zmarł dzień później w szpitalu. Śledztwo prowadzone w tej sprawie przez gdańską prokuraturę nie zostało jeszcze zakończone.

https://radiopoznan.fm/n/SzyQRm
KOMENTARZE 1
Jacek Wróblewski
dżon 15.01.2021 godz. 04:45
Straszna rzecz się wydarzyła. Nie podlega to dyskusji. Ale na Boga nie stawiajmy pomnika człowiekowi o trzydziestu dwóch albo trzydziestu sześciu kontach bankowych i siedmiu mieszkaniach (o czym pisała prasa) . Zgniliznę trójmiejskiego układu najlepiej było widać w tym, że na Westerplatte jeszcze niedawno bunkry polskich bohaterów można było w krzakach odnaleźć najprościej po odorze szczyn i fekaliów. Tam uporządkowana była tylko kupa ziemi z komunistycznym pomnikiem, gdzie wciśnięto jeszcze napis "Lenino". Na resztę chrapkę mieli deweloperzy, jak to bywa najczęściej i w Gdańsku nie jest to tajemnica. Pawłowi Adamowiczowi oddaję szacunek, że jako prezydent miasta stwierdził, że to wstyd, iż Westerplatte jest na tamten czas w takim stanie. Ale powiedział to raz, z tego co pamiętam - nie dosłownie i tego stanu rzeczy nie zmienił.