Pół roku temu Zarząd Dróg Miejskich potwierdził, że mogą parkować na ulicy wzdłuż ogrodzenia. Dlatego, jak podkreśla prezes ogrodów działkowych Anna Papiernik, wprowadzone w listopadzie zmiany na ulicy Leśnych Skrzatów zaskoczyły działkowców.
Pojawiła się na całej długości linia podwójna ciągła, dodatkowo progi zwalniające, pachołki w niektórych miejscach pomiędzy podwójną linią ciągłą, i też pachołki drewniane na poboczu, gdzie potencjalnie moglibyśmy na chwilę stanąć, bo wszędzie jest to ograniczone w tej chwili
- wyjaśnia Anna Papiernik.
Działki na ogrodach na poznańskiej Ławicy mają osoby starsze i schorowane. Miejsc parkingowych wewnątrz brakuje. Niedawno posiano trawę na pobliskim placu, na którym wcześniej stawali działkowcy.
Jak wyjaśnia rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich, Agata Kaniewska, prace wykonał zewnętrzny inwestor na mocy umowy z ZDM.
Te prace obejmowały nie tylko drobne elementy, związane z bezpieczeństwem ruchu drogowego, ale wiązały się na przykład z przebudową lewoskrętu z ulicy Bukowskiej, remontem nawierzchni jezdni ulicy Leśnych Skrzatów od ulicy Bukowskiej po przystanki autobusowe, budowę samych przystanków autobusowych, przebudowę oświetlenia czy odwodnienia drogowego
- mówi Agata Kaniewska.
Inwestorem jest deweloper odpowiedzialny za pobliskie osiedle, grupa ATAL. Koszt prac na ulicy Leśnych Skrzatów to około 1 milion 200 tysięcy złotych. Według ZDM, nowa organizacja ruchu zapewni bezpieczeństwo pieszym, idącym na przystanek lub przechodzącym na drugą stronę jezdni. Zarząd tłumaczy to większym ruchem, związanym właśnie z powstaniem nowego osiedla.