NA ANTENIE: PINK PONY CLUB (2025)/CHAPPEL ROAN
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Dzięki defibrylatorowi AED uratowano życie człowieka

Publikacja: 17.03.2025 g.11:13  Aktualizacja: 17.03.2025 g.11:29 Grzegorz Ługawiak
Szamotuły
Wczoraj w Otorowie w powiecie szamotulskim w czasie mszy świętej zasłabł 74 letni mężczyzna. Dzięki szybkiej reakcji przeszkolonych świadków zdarzenia udało się go uratować.

Spis treści:

    Dramatyczne wypadki rozegrały się podczas przedpołudniowej mszy świętej, w której uczestniczyli ratownik medyczny i strażak ochotnik, mówi prezes OSP w Otorowie Tomasz Bonek.

    Ten pan siedział, osunął się, no i wzięli go na ziemię, stwierdzili brak funkcji

    Druh OSP wysłał człowieka po defibrylator wiszący na ścianie miejscowej firmy. Mężczyzna w jedną stronę biegł, a wrócił zatrzymanym po drodze prywatnym samochodem. Urządzenie spełniło swoje zadanie.

    Były trzy wyładowania i jak my przyjechaliśmy to wróciły akurat funkcje życiowe

    - relacjonuje Tomasz Bonek

    Mężczyzna odzyskał przytomność przed przyjazdem karetki. Strażakiem, który bezpośrednio uratował 74-latka był Arkadiusz Łakota.

    Po prostu rano impuls ogólnie, do syna mówię, idziemy do kościoła i poszliśmy

    - wyjaśnia strażak.

    Największą trudnością było nakłonienie świadków do działania, mówi Arkadiusz Łakota. Defibrillator ufundował i zawiesił na swojej firmie Jarosław Ziętkiewicz, który apeluje by ludzie, nie bali się działać.

    To urządzenie ich pokieruje. Co mają zrobić, jak mają zrobić

    - tłumaczy Łakota

    Jarosław Ziętkiewicz, którego dzieci pracują w zawodach medycznych, ma satysfakcję z tego, że udało się uratować życie człowieka.

    Można to w takim żargonie piłkarskim powiedzieć 1:0 dla nas

    - podsumowuje Jarosław Ziętkiewicz.

    https://radiopoznan.fm/n/wNXbd0