Od wielu lat walczy w Poznaniu o to, by jerzyki miały gdzie żyć. Poza lataniem, co zajmuje im większą część życia, zakładają gniazda w ścianach budynków m.in. w wieżowcach.
Na niektórych osiedlach poznańskich w ciągu ostatnich lat liczebność tych ptaków spadła o kilkadziesiąt procent - alarmuje Adam Gatniejewski. Dodaje, że warto liczyć te ptaki.
Powiedzmy sobie szczerze, że żadne liczenie ptaków nie jest precyzyjne - może jedynie w hodowli, ale chodzi o to, żeby mieć w ogóle jakieś pojęcie co do liczby. Ważne będzie liczenie w przyszłym roku, bo będziemy liczyć w tych samych miejscach i będziemy wiedzieli, jak to się zmieniło. Ja na przykład liczę jerzyki od wielu lat na osiedlu Jana III Sobieskiego i tam zmniejszyła się populacja o około 70 proc.
- mówi Pan Adam.
Adam Gatniejewski spotkał się dziś z przyjaciółmi jerzyków na placu Kolegiackim w Poznaniu. Opowiadał o znaczeniu jerzyków i zagrożeniach dla tych ptaków. W planach kolejne takie spotkania.