Lech Poznań to nie tylko piłka nożna - przypominają przedstawiciele innych sekcji
Byli koszykarze i koszykarki, kolarze oraz hokeiści na trawie spotkali się, by świętować 102. rocznicę powstania klubu.


Ekspertka zauważyła, że powodem może być to, iż główne siły polityczne są po dwóch wyczerpujących, także finansowo, kampaniach wyborczych.
W okręgu wyborczym nr 7 obejmującym województwo wielkopolskie 9 czerwca wyborcy będą mogli oddać głos na kandydatów z dziewięciu list. Obok Trzeciej Drogi, Konfederacji Wolność i Niepodległość, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PiS swoich kandydatów wystawiły także komitety: Bezpartyjni Samorządowcy - Normalna Polska w normalnej Europie, Komitet Wyborczy Polexit, Komitet Wyborczy Normalny Kraj oraz Komitet Wyborczy Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców.
Kierowniczka Zakładu Komunikacji Społecznej Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. UAM dr hab. Dorota Piontek powiedziała PAP, że w wypadku głównych sił politycznych odnieść można wrażenie, że rywalizacja odbywa się wewnątrz list, a nie między listami. Dodała, że dotyczy to nie tylko Wielkopolski.
Jest tak dlatego, że już mniej więcej wiadomo, która z sił weźmie mandaty i ile ich będzie. Kampania kierowana jest więc do tych wyborców, którzy i tak głosowaliby na daną listę. Chodzi tylko o to, żeby dokonali wyboru konkretnej, tej lub innej osoby
- powiedziała.
Prof. Piontek uznała, że dobiegająca końca kampania była w Wielkopolsce uboga i sztampowa.
Oczywiście są billboardy, rytualne spotkania na piknikach czy konferencjach, ale to nie ma tego impetu, którego można by się było spodziewać. Ani w formie, ani w treści nie było nic takiego, co by wyróżniało tę kampanię. Z drugiej strony pamiętajmy, że przed chwilą skończyła się kampania samorządowa, wcześniej mieliśmy intensywną kampanię przed wyborami parlamentarnymi. Ugrupowania wyczerpały na nie pieniądze i zasoby, także i te kreatywne
– powiedziała.
Politolożka zauważyła, że w wielu wypadkach o mandat do PE walczą te same osoby, które niedawno ubiegały się o głosy w wyborach samorządowych czy parlamentarnych. Oceniła, że starsze i nowsze plakaty wyborcze z tymi samymi twarzami mogą powodować u wyborców pewną dezorientację.
Liderzy list głównych sił politycznych, wyłączając Konfederację, to osoby spoza regionu. Liderem listy Trzeciej Drogi w Wielkopolsce jest niedawny minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Polityk był europosłem obecnej kadencji PE; startował w ubiegłorocznych wyborach do Sejmu z listy TD i uzyskał mandat posła.
Na liście Trzeciej Drogi znalazł się też m.in. wieloletni parlamentarzysta, obecny członek PSL, wcześniej m.in. polityk PiS i PO, senator Jan Filip Libicki. O mandat europarlamentarzysty ubiega się też niedawny kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Poznania Przemysław Plewiński.
Liderką listy Konfederacji w Wielkopolsce jest wiceprezes Ruchu Narodowego, dyrektor ds. europejskich Konfederacji, prawniczka z Kobylaty (gm. Kłodawa woj. wielkopolskie) Anna Bryłka. Na liście znalazł się także b. parlamentarzysta AWS i LPR oraz europoseł LPR w latach 2004-2009 Witold Tomczak.
Wielkopolską listę Koalicji Obywatelskiej podobnie jak w poprzednich wyborach otwiera b. premier Ewa Kopacz. W 2019 r. w eurowyborach zagłosowało na nią 252 tys. osób, Kopacz zdobyła wówczas najwięcej głosów w regionie. Na liście KO znaleźli się też m.in. poseł KO Marcin Bosacki i adwokat, założyciel Fundacji Wolne Sądy Michał Wawrykiewicz.
Liderką wielkopolskiej listy Lewicy do PE została wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Joanna Scheuring-Wielgus. Na liście jest też m.in. kandydatka Lewicy w ostatnich wyborach prezydenta Poznania Beata Urbańska.
Na czele listy PiS znalazł się sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski. Z drugiego miejsca wystartuje europoseł Ryszard Czarnecki. W wyborach do PE w 2014 r. Czarnecki uzyskał mandat zdobywając ponad 84 tys. głosów – najwięcej dla PiS w regionie. Na kolejnych miejscach znajdują się m.in. wiceprzewodnicząca sejmowego klubu PiS, b. minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg oraz posłowie: Bartłomiej Wróblewski i Marcin Porzucek.
W przypadku PiS mamy interesującą sytuację: rywalizację nie tylko wewnątrz listy, ale także pomiędzy skrzydłami Zjednoczonej Prawicy. Mamy kandydata, który jest bardzo intensywnie popierany przez prezydenta Andrzeja Dudę, i kandydata, który jest popierany przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Lokalne media chyba najczęściej zauważają w tej kampanii właśnie rywalizację pomiędzy panami Czarneckim i Kolarskim
- powiedziała.
Prof. Piontek zauważyła, że pochodzący spoza Wielkopolski kandydaci, liderzy list nie zdołali zbudować wyraźnych relacji z regionem.
Oczywiście wiadomo, że przynależność regionalna nie odgrywa w wyborach do Parlamentu Europejskiego takiego znaczenia, jak w innych wyborach, ale takim eleganckim gestem i też być może czynnikiem, który mógłby zmobilizować ludzi do udziału w wyborach, byłoby jednak zbudowanie jakiejś relacji z tym okręgiem, z którego się startuje. Ja takich wysiłków nie zauważyłam - na pewno nie w przypadku tych wiodących list
– powiedziała.
Zdaniem prof. Piontek w kampanii nie było raczej poruszanych wielu tematów specyficznych dla regionu. Ekspertka nie przewiduje większych zaskoczeń, jeśli chodzi o poparcie głównych sił politycznych w Wielkopolsce.
W 2019 r. w regionie wybory wygrała Koalicja Europejska, która zdobyła 43,25 proc. głosów. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 38,39 proc. poparcia, a Wiosna - 7,80 proc. głosów. Pozostałe komitety uzyskały w Wielkopolsce: KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy – 4,67 proc. głosów, KWW Kukiz'15 – 4,29 proc., KKW Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy, RSS – 1,6 proc. głosów.
KE i PiS zdobyły w Wielkopolsce po dwa mandaty do PE, jeden mandat przypadł Wiośnie. Do PE z Wielkopolski trafili: b. premierzy Ewa Kopacz i Leszek Miller, prof. Zdzisław Krasnodębski, Andżelika Możdżanowska oraz liderka listy Wiosny Sylwia Spurek. Frekwencja wyborcza w Wielkopolsce wyniosła 44,86 proc. W Poznaniu - 57,56 proc.
Tegoroczne wybory do PE odbędą się w różnych państwach UE 6–9 czerwca br., w Polsce 9 czerwca będzie wybieranych 53 posłów.
Byli koszykarze i koszykarki, kolarze oraz hokeiści na trawie spotkali się, by świętować 102. rocznicę powstania klubu.
Osoby zamieszane w aferę związaną z Funduszem Sprawiedliwości powinny ponieść odpowiedzialność karną - uważa kandydat Trzeciej Drogi do PE z Wielkopolski Krzysztof Hetman. Jego zdaniem w ministerstwie działała zorganizowana grupa przestępcza.
Poznaniacy znów licznie włączyli się w akcję szycia jaśków dla Wielkopolskiego Centrum Pediatrii. W galerii handlowej przy dworcu kolejowym stanęło 10 stanowisk. Przed południem trzeba było nawet odstać w kolejce, by usiąść przy maszynie do szycia.