To spore wyzwanie dla wiernych, bo trzeba pokonać trasę minimum 40 kilometrów nocą. Samotnie, w skupieniu, bez rozmów. Dlatego nazywana jest ekstremalną. Ale na taki rodzaj pokutnej drogi decydują się wierni, by przeżyć czas wielkiego postu w sposób szczególny. Nie tylko duchowo, ale także fizycznie, poprzez zmęczenie, wysiłek i ciszę.
Dla tych, którzy chcą w ten sposób przeżywać przygotowanie do świąt Wielkiej Nocy przygotowano trzy trasy. Z Narodowego Sanktuarium Świętego Józefa w Kaliszu wyznaczono dwie: dłuższą, liczącą 60 km i krótszą 40-kilometrową. Obie grupy rozpoczną swoją wędrówkę od mszy świętej o godzinie 19.00. Z kolei Ekstremalna Droga Krzyżowa, organizowana przez Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kaliszu wiedzie 40-kilometrowym odcinkiem przez Piwonice, Tłoknię Kościelną, Trojanów do Chełmc.
Ekstremalna Droga Krzyżowa także w powiecie międzychodzkim bez komplikacji. Organizatorzy poinformowali, że procesja odbędzie się według zaplanowanego planu i trasy. Jeszcze wczoraj pojawiły się wątpliwości - wszystko przez obławę na 24-letniego Marcina W., który w środę miał zabić 2 osoby i uciec.
Po jego ujęciu organizatorzy odetchnęli. Zgodnie z planem tegoroczna Ekstremalna Droga Krzyżowa odbędzie się zgodnie z planem - rozpocznie się o 18:00 Mszą Świętą w międzychodzkim kościele na Lipowcu. Później pątnicy wyruszą w 43-kilometrową trasę po okolicznych lasach. Rano powinni dotrzeć do świątyni w Chrzypsku Wielkim.