- Na dachu budynku zostały zamontowane głośniki, które wydają dźwięki ptaków drapieżnych. Piski mają odstraszać gołębie i mewy, które licznie się tam pojawiały. To rozwiązanie uznaliśmy za najbardziej humanitarne, bo nie strzelamy i nie zatrudniamy sokolnika - mówi dyrektor bramy Robert Mirzyński.
Brama Poznania nie jest pierwszą instytucją, która próbuje walczyć z gołębiami. Wcześniej robiono to między innymi na stadionie przy Bułgarskiej, gdzie zatrudniono sokolnika. Sokoły płoszą także inne ptaki wokół lotniska Ławica, by nie zagrażały one samolotom. Zapewne pasażerowie poznańskiego MPK marzą, by tak podobne urządzenia pojawiły się na przystankach na trasie PST.
POSŁUCHAJ!!!