O zamknięciu escape roomu we Wrześni poinformował na Facebooku sam właściciel. Szef wrzesińskiego escape roomu wczoraj po południu poinformował internautów, że działający pod nazwą Niepokój escape room 6 stycznia ostatecznie zamknął swoje drzwi.
Autor wpisu zapewnia, że przyczyną nie były uchybienia przeciwpożarowe. Jak pisze: "musieliśmy zamknąć Niepokój ponieważ podziemia, w których straszyliśmy nie są lokalem użytkowym (w dokumentach), są to piwnice co w naszym Państwie nie jest dopuszczalne".
Autor wpisu nie chce na razie wypowiadać się do mediów. Swoją odmowę tłumaczył mi złym klimatem narastającym wokół escape roomów. Zaznaczył też jednak, że jako dzierżawca piwnicy w kamienicy pod swoją działalność nie miał świadomości niespełniania przez nią wymogów formalnych lokalu użytkowego.
W Wielkopolsce jest około 60 takich obiektów. Do niedzieli strażacy skontrolowali 16. - Na tych 16 obiektów w 13 strażacy stwierdzili nieprawidłowości. W 3 wystawili mandaty, w jednym wydali zakaz użytkowania do czasu usunięcia nieprawidłowości. Zdecydowana większość uchybień dotyczy dróg ewakuacyjnych. Kontrole będą trwały tak długo, aż sprawdzimy wszystkie. Proponowalibyśmy aby zrezygnować z tego typu zabaw do czasu zakończenia tych naszych kontroli a samych właścicieli zachęcamy do kontakty z najbliższą jednostką straży pożarnej aby umówić najszybszy termin kontroli.
Gdy właściciele zamkniętych obiektów zastosują się do zaleceń straży, będą mogli wznowić działalność. Wyjątkiem jest escape room we Wrześni - jego lokalizacja jest niezgodna z polskimi normami - nie będzie mógł dalej działać w tym miejscu.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W funkcjonujących w Ostrowie escape roomach nie stwierdzono nieprawidłowości. W mieście zarejestrowana była działalność czterech escape roomów. Ostrowscy strażacy skontrolowali lokale pod względem obowiązujących przepisów- mówi komendant straży pożarnej w Ostrowie Jacek Wiśniewski.
- Na terenie Ostrowa mieliśmy zgłoszone, że są cztery obiekty tego typu. Dwa były zamknięte wcześniej, a dwa istnieją nadal. Została w nich przeprowadzona kontrola i okazało się, że jest wszystko w porządku. Kontrolowaliśmy czy są gaśnice, czy jest droga ewakuacyjna. I wszystko było w porządku.
Kontrole prowadzone są po tragedii w Koszalinie, gdzie w takim pokoju zagadek doszło do pożaru. W labiryntach zamkniętego pokoju zginęło 5 nastolatek.
No i już wiem: permisywizm, róbta co chceta i bezstresowe ,,wychowanie"...