Rozpoczyna się tam XXI festyn archeologiczny uważany za największą tego typu imprezę w Polsce. Przez dziewięć dni będzie można spróbować m.in potraw kuchni litewskiej, białoruskiej, holenderskiej i węgierskiej przygotowywanych według starych przepisów. "Będą też polskie smakołyki" - zaprasza dyrektor muzeum Wiesław Zajączkowski.
Przez 9 dni w Biskupinie będą też pokazy wytwarzania mąki w epoce neolitu, degustacje potraw antycznych, pokazy warzenia piwa i - jak zwykle - walki wojów, nauka tańców szkockich i występy artystyczne. Organizatorzy spodziewają się, że festyn zobaczy około 60 tys osób.