- Nie sądzę, żeby dzisiaj zapadły jakieś decyzje. Konsorcjanci muszą pewne sprawy uzgodnić ze sobą. Układ ugodowy może być bezpieczniejszy niż obecna sytuacja - mówi dyrektor wielkopolskiego oddziału GDDKiA Marek Napierała. Spółki, które ogłosiły upadłość odpowiedzialne są za budowę 40 proc. odcinka S5 od granicy z Dolnym Śląskiem do Kaczkowa.
PBG i Hydrobudowa złożyły do sądu wnioski o upadłość, bo przedłużają się rozmowy z bankami w sprawie kredytu pomostowego. Zarządy firm tłumaczą, że problemy finansowe wzięły się m.in. ze wzrostu cen materiałów budowlanych. Dodają, że upadłość pozwoli porozumieć się z wierzycielami i dalej prowadzić działalność. Konsorcjum PBG buduje autostrady i drogi na EURO. Grupa budowała również Stadion Narodowy i stadiony w Gdańsku i Poznaniu.