"Dopiero rodzina odkryła, że emerytka jest ofiarą oszustwa" - przekazuje Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.
Można by nie dowierzać, że to aż 820 tys. zł. Jednak to prawda. Według zgłoszenia kobieta poznała w sieci nieznajomego, który podawał się za 60-letniego wdowca pracującego na platformie wiertniczej na Morzu Śródziemnym. Przez dłuższy czas para wymieniała się tylko wiadomościami o swoich pasjach i podróżach. Po jakimś czasie mężczyzna pod różnymi pretekstami zaczął prosić kobietę o pieniądze np. na specjalistyczny sprzęt. Pieniądze przelewane były na różne konta we Włoszech
- informuje Anna Osińska.
Policja ciągle apeluje o rozwagę i nieprzekazywanie obcym osobom pieniędzy. Ofiarami oszustów padają nie tylko seniorzy.
"Często młodzi ludzie tracą pieniądze z konta podając oszustom kody blik" - mówią policjanci.