Tak zwana wieczorynka, czyli punkty nocnej i świątecznej pomocy działają, ale przedstawiciele wielkopolskiego NFZ zachęcają, by w pierwszej kolejności skorzystać z konsultacji telefonicznej.
Teleporady mają zmniejszyć ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Lekarze na wieczorynce będą dyżurować do poniedziałkowego poranka. W całej Wielkopolsce działają 42 punkty takiej świątecznej i nocnej pomocy. Na stronie wielkopolskiego NFZ można znaleźć ich dokładne adresy i numery telefonów, gdzie warto najpierw zadzwonić. Podczas takiej teleporady lekarz wyda zalecenia dotyczące terapii, może też wystawić e-receptę i elektroniczne zwolnienie. Jeżeli lekarz uzna, że pacjent wymaga wizyty, to przyjedzie do chorego.
W przypadku nagłego pogorszenia stanu zdrowia, pacjent może pojechać na SOR lub do Izby Przyjęć szpitala. Może też wezwać karetkę. Jeżeli podejrzewa u siebie zakażenie koronawirusem, musi o tym poinformować ratowników. Jeżeli pacjent sam chce pojechać do szpitala, powinien wybrać szpital zakaźny.
Całą dobę działa Telefoniczna Informacja Pacjenta. Tam konsultanci przekażą niezbędne informacje, jak działać w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem. Połączą też z psychologiem, jeżeli np. chory na kwarantannie potrzebuje takiego wsparcia.