Żeby odebrać daną rzecz, nie wystarczy powiedzieć, że to jest moje, trzeba to jeszcze udowodnić. Tak się złożyło, że ten mieszkaniec miał fakturę, dowód zakupu. Były tam numery, więc można było z pełną odpowiedzialnością ten rower zwrócić właścicielowi. Po 8 latach
- mówi Agnieszka Matusiak, rzeczniczka prasowa pilskiego starostwa.
Zgodnie z przepisami, każdy, kto znajdzie jakiś przedmiot lub pieniądze i nie zna ich właściciela, powinien niezwłocznie, maksymalnie w ciągu 14 dni, zawiadomić o tym starostę powiatu, na którego terenie mieszka lub gdzie dokonano znaleziska.
Jeśli szacunkowa wartość znalezionej rzecz lub pieniędzy nie przekracza 100 zł starosta może odmówić ich przyjęcia. Natomiast bardziej wartościowe przedmioty trafiają do biur rzeczy znalezionych. Przechowuje się je przez 2 lata. Jeżeli w tym czasie nie zostaną odebrane przez właściciela, może to zrobić ich znalazca. Jeśli i on tego nie zrobi, dana rzecz staje się własnością powiatu.
Warto pamiętać o tym, że jeżeli znalezionej rzeczy nie przyniesiemy do Biura Rzeczy Znalezionych, wtedy możemy być posądzeni o przywłaszczenie
- wyjaśnia Agnieszka Matusiak.
W Biurze Rzeczy Znalezionych w pilskim starostwie znajduje się obecnie około 200 różnych przedmiotów.