Złodziejski duet zatrzymany w Kaliszu
Kobieta i mężczyzna wywiercili dziury w bakach samochodów zaparkowanych na osiedlowych parkingach i kradli paliwo. Właścicielki pojazdów wyceniły straty na łączną kwotę ponad 1000 złotych.
Jak przekazał nam rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, nikt oficjalnie nie zgłosił sprawy, a na miejsce wezwano jedynie karetkę pogotowia.
Pomimo tego policjanci zainteresowali się sprawą. Ustalili, że na miejscu trener, który miał być rzekomo pobity odmówił badania medycznego. Złożył oświadczenie, że nie będzie składał żadnego zawiadomienia
- przekazał Andrzej Borowiak.
Andrzej Borowiak zapewnił, że policjanci niezależnie od braku zgłoszeń będą wyjaśniać sprawę.
Według naszych informacji, poszkodowany trener Dominik Machlik ma uszkodzone oko. Obecnie nie odbiera od nas telefonu. Napastnicy mieli też złamać żebro jednemu z zawodników. Agresję miało wywołać niezadowolenie ze sposobu sędziowania.
Kobieta i mężczyzna wywiercili dziury w bakach samochodów zaparkowanych na osiedlowych parkingach i kradli paliwo. Właścicielki pojazdów wyceniły straty na łączną kwotę ponad 1000 złotych.
Przed komisją lekarską stanie kilkuset młodych ludzi. Kwalifikacja ma określić stopień ich zdolności do służby wojskowej.
Robert Bondara nie będzie już kierownikiem Baletu Teatru Wielkiego w Poznaniu.