- Przed nami ustalenie szczegółów, remont pomieszczeń, ale prawdopodobnie jesienią oddział będzie już funkcjonować - mówi wiceprezydent Poznania Jerzy Stępień.
Oddziały ze szpitala przy Szkolnej są albo likwidowane albo przenoszone na ul. Szwajcarską. Dla hematologii nie ma tam jednak odpowiednich warunków. "Przy tych przenosinach martwi nas jedynie, że będzie mniej łóżek" - mówi ordynator oddziału prof. Krystyna Zawilska. Zamiast 38 byłoby ich 25.
Wyjściem z tej sytuacji mogą być wstępne deklaracje utworzenia drugiego oddziału hematologii w prowadzonym przez starostwo poznańskie szpitalu w Puszczykowie. Wówczas obie placówki zapewniłyby opiekę wszystkim chorym hematologicznie. Dodajmy - do czasu przenosin będzie działał oddział przy Szkolnej, później ten budynek miasto chce sprzedać.