Został oskarżony o brak leczenia i poważne uchybienia w utrzymywaniu lisów na fermie przez aktywistów Stowarzyszenia Otwarte Klat. Sprawa rozpoczęła w 2015 roku. Wyrokiem sądu są zaskoczeni działacze Stowarzyszenia. Zapowiadają apelację.
6 lat temu aktywiści ze Stowarzyszenia uratowali z fermy w Kiełczewie dwa lisie szczenięta, które potem stały się ambasadorami kampanii przeciwko hodowli zwierząt futerkowych “Cena Futra”. Oba szczenięta były poważnie okaleczone.