Na elewacji budynku ktoś napisał czerwoną farbą "Imigrantów zabijemy" a raczej - "Imigratów zabijemy", bo w każdym z trzech napisów brakuje litery N. Naprzeciwko bloku mieszka burmistrz Środy Wojciech Ziętkowski. Czy chuligańskie hasło miało być komunikatem dla władz miasta?
Zapytany o to burmistrz odpowiada: "Nie sądzę" I przypomina, że kiedy jesienią wojewoda pytał o możliwość przyjęcia rodziny z Syrii, miasto odmówiło, zastrzegając otwartość w razie finansowego wsparcia państwa. Po namyśle burmistrz Ziętkowski nie wyklucza jednak, że to mogło "być takie niewybredne poinformowanie go, że ktoś nie życzy sobie ugoszczenia przez miasto imigrantów".
Z drugiej strony - w ostatnich latach gmina przyjmowała repatriantów z Kazachstanu czy z objętego wojną Donbasu. Cokolwiek sprawca myślał, o ile w ogóle myślał, jego czyn oburza burmistrza. "Nie zgadzam się na głoszenie takich treści" - deklaruje Ziętkowski.
Średzka policja ustami swego szefa zapewnia, że wytypowała potencjalnych wykonawców napisu, a dalsze działania podejmie w porozumieniu z poznańską prokuraturą Stare Miasto, wyznaczoną do ścigania tzw. przestępstw z nienawiści.
Rafał Regulski/szym