"Plan B" ma umożliwić przeprowadzenie matur niezależnie od tego, czy strajkujacy nauczyciele podejmą się klasyfikacji uczniów.
- Za parę godzin pan premier Morawiecki przedstawi konkretne rozwiązania prawne, które przedłożymy w trybie pilnym polskiemu parlamentowi. Jestem przekonany, że do piątku uchwalone zostaną przepisy, które zagwarantują, że każdy tegoroczny maturzysta będzie mógł przystąpić do egzaminu maturalnego - powiedział w Poznaniu wicepremier Gowin.
Wczoraj Ogolnopolski Miedzyszkolny Komitet Strajkowy zaapelował do nauczycieli, żeby jak najszybciej zwoływali rady klasyfikacyjne. Bez nich maturzyści nie będą mogli podejść do egzaminów. MKS-y z kilku miast, w tym z Poznania, się od tego apelu odcięły.
Zastanawia mnie – skoro to jest taki trudny i nieopłacalny, niedoceniony zawód - dlaczego młodzi wybierają go wybierają?
Zastanawia mnie – skoro pensje są tak słabe – dlaczego się nie przebranżowią, dlaczego nie szukają nowej pracy, wzorem nauczycieli j.rosyjskiego którzy ze wzgl. na upadek komunizmu w Polsce, musieli zmienić pracę
Na egzaminy są już wydane pieniądze. Czy egzamin się odbędzie czy nie to i tak pieniądze są wydane. Gdyby egzaminy się nie odbyły, to zyskamy pieniądze, bo nie będzie trzeba płacić za poprawianie prac.
A jeśli chodzi o rzekome trudności w dostaniu się do liceum czy na studia ze wzgl. na niższą punktację? Trzeba zmienić kryteria oceniania przy rekrutacji.
Nauczyciele w tygodniu mają kilkanaście godzin zajęć. Zgoda, że pracują też w domu - poprawiają sprawdziany, przygotowują się do zajęć itd. Może by tak pracowali 8 godzin w szkole i tu poprawiali sprawdziany, przygotowywanie konkursów, apeli … Są 2 miesiące wakacji (oczywiście jest rada pedagogiczna, spotkania organizacyjne...), ale nie 26 dni urlopu, ale więcej. Są ferie zimowe, świąteczne. Wcześniejsza emerytura. Był też jednoroczny urlop zdrowotny. Oczywiście jest to praca z naszymi dziećmi i na jakości nauczania powinno nam zależeć, ale i chciałbym też dobrej jakości obsługi w biurach, w szpitalach, dobrej jakości wyrobów - na tym też każdemu zależy.