Z posłem Janem Dziedziczakiem - członkiem komisji łączności z Polakami za granicą, rozmawialiśmy między innymi o nowelizacji Ustawy o Karcie Polaka. - To dokument, który powstał dwanaście lat temu. Początkowo był kierowany do Polaków mieszkających na terenie dawnego Związku Sowieckiego, do tych wszystkich krajów, które kiedyś były republikami. Chodziło o to, że w tych państwach nie było możliwości na podwójne obywatelstwo i chcieliśmy dać naszym rodakom dokument, który prawnie stwierdzał przynależność do Narodu Polskiego i jest to dokument, który daje mnóstwo możliwości naszym rodakom, którzy wykażą albo korzenie, albo wiedzę o Polsce. Jest to szczegółowo badane przez nasze służby konsularne - wyjaśniał.
- Przyjeżdżając do Polski, nasi rodacy mają gwarantowane możliwości tańszego wejścia do muzeów, przejazdów komunikacją miejską. Chcemy im pokazać, że Polska na nich czeka - dodał.Poseł Dziedziczak zaznaczył również, że nowelizacja stwarza łatwiejszą ścieżkę zamieszkania naszych rodaków w Polsce. - Jak wiemy w naszym kraju jest obecnie grubo ponad milion Ukraińców. Ci, którzy mają polskie korzenie będą mieli ułatwione osiedlenie się tutaj, a nawet uzyskanie polskiego obywatelstwa - mówił.
- My chcemy zamiast ludzi z Afryki czy Bliskiego Wschodu zapraszać w pierwszej kolejności ludzi, którzy są Polakami, których przodkowie byli Polakami, których historia pozostawiła poza naszymi granicami. Jest to nasz obowiązek moralny, ale z drugiej strony jest to też działanie pragmatyczne. Zaprośmy do Polski tych ludzi, którzy się z Polską utożsamiają, chcą być Polakami, marzą o tym, są dumni z polskości - wymieniał Jan Dziedziczak.Poniżej cała rozmowa.