Proponowane zmiany wzbudzają kontrowersje. Zmiany według jednych sankcjonują policyjną inwigilację obywateli, dla drugich są koniecznością, by w obecnej sytuacji np. zagrożenia terroryzmem, nasilającej się przestępczości internetowej, zapewnić bezpieczeństwo.
Ustawa przeszła już przez Sejm, teraz zajmie się nią Senat. Zdaniem opozycji to usankcjonowanie policyjnej inwigilacji obywateli. Partia rządząca - PiS - przypomina o potrzebie zapewnienia bezpieczeństwa. Tylko w zeszłym tygodniu w tej sprawie w Poznaniu odbyły się dwa protesty - anarchistów i Komitetu Obrony Demokracji.
Prawdą jest jednak, że Polska od dawna przodowała w liczbie zakładanych podsłuchów i przekazywanych funkcjonariuszom bilingów. Także obecna opozycja czyli PO-PSL powinna uderzyć się w piersi. To za czasów jej rządów Trybunał Konstytucyjny wskazał na znaczące uchybienia w przepisach, które dotyczą zbierania danych mogących naruszać prywatność obywateli. Rząd Platformy sprawę zignorował, pewnie przed wyborami nie chciał wzbudzać emocji, a termin narzucony przez Trybunał Konstytucyjny mija 6 lutego. Na winę poprzedniej koalicji czyli PO-PSL, wskazuje też Nowoczesna. Przeciwko ustawie głosował Kukiz' 15.
Opozycja zarzuca politykom PiS wprowadzenie zmian zbyt daleko idących. Zarzuty wobec przepisów, zezwalających na zbierania danych internetowych wysuwają też Rzecznik Praw Obywatelskich i Główny Inspektor Danych Osobowych. Monika Krasińska z GIODO zwraca uwagę na brak efektywnej kontroli nad zbieranymi przez policję danymi.
Były policjant Maciej Szuba ma w tym wypadku uczucia ambiwalentne. Jako obywatel widzi niebezpieczeństwa, jako były policjant - konieczność. Wskazuje jednak na brak precyzji w przepisach nowej ustawy. Na to samo wskazuje też, reprezentująca GIODO dyr. Monika Krasińska.
Generał Gromosław Czempiński komentował planowane zmiany na antenie Polskiego Radia. Stwierdził, że trudno walczyć z terroryzmem bez stosowania np. podsłuchów. Dodał jednak, że wiele zależy od tego, kto dysponuje danymi pozyskanymi w ten sposób. Zdaniem byłego szefa UOP, walkę z terroryzmem utrudnia fakt, że wielu terrorystów jest szkolonych i indoktrynowanych w krajach innych niż te, z których pochodzą. - Jedyna rzecz, żeby tych ludzi wyłowić, a przede wszystkim ukrócić ten proces, czy możliwości rekrutowania ludzi potrzebna jest inwigilacja, prewencyjna inwigilacja - postulował generał.
Projekt nowelizacji ustawy o policji przewiduje wprowadzenie kilku form kontroli operacyjnej, takich jak: monitoring w pomieszczeniach, środkach transportu lub miejscach innych niż publiczne, instalowanie podsłuchów, kontrolę korespondencji i przesyłek, uzyskiwanie danych z informatycznych nośników danych, telekomunikacyjnych urządzeń końcowych, systemów informatycznych i teleinformatycznych. Kontrola nie będzie mogła trwać łącznie dłużej, niż 18 miesięcy. W przyszłym tygodniu ustawą zajmie się Senat.
Co zrobić, żeby nie było nadużyć ze strony policji a obywatele nie czuli się śledzeni?
tajnymi znakami .Więc nie rozumiem tego by miano mnie najpierw inwigilować
a potem rządać wyjaśnieʼn a związanych z treścią wpisów zamieszczonych
tu na "Dodaj komentarz".
Tak więc ,skoro POLICJA nie ściga sprawców którzy odcieli mi wodę
mimo że są namierzalni .Czy też trudno by podjęto się działaʼn wyjaśniających a
dotyczących scenariusza opartego na prawdziwych przesłankach utkwionych w
realnej rzeczywistości a podłożu kryminalnym .
To trudno mi jest określić dlaczego obcokrajowcy z pobytem stałym czy czsowym
cieszą się dobrą sławą .
-A ja mam być inwigilowany jako potencjalne zagrożenie dla polityki samorządu
Paʼnstwa,polityków czy też zarazem biznesmenów szukających nowych intratnych
dochodów ,czy trzymających władzę ?