Pod wiaduktem kolejowym na ulicy Ku Cytadeli powstaje malowidło ścienne w ramach akcji „Poznań bez nienawiści”. Malują uczniowie, pod kierunkiem Grzegorza Myćki z Uniwersytetu Artystycznego. Mural przedstawia między innymi kobietę czytającą książkę. Towarzyszy jej pies jamnik "rozciągnięty" na całej długości przejścia pod wiaduktem kolejowym.
Grzegorz Myćka przypomina, że właśnie w tym miejscu wcześniej były nienawistne napisy, które młodzież postanowiła zamalować i stworzyć coś nowego:
- To jest miejsce, które wcześniej było pokryte wulgarnymi hasłami i obscenicznymi tekstami. Nie będę ich cytował, ale były to hasła o charakterze rasistowskim, nieprzyjemnie w formie i wyrazie - mówi Myćka. - Chodziło o to, żeby zmienić oblicze tego miejsca. Młodzież działająca w grupie antydyskryminacyjnej XII LO. Zamalowali całą ścianę, która ma ok 50 metrów długości na gładki, szary kolor.
Malowidło powstaje dziś, jutro będą wykonywane ostatnie retusze. Nietolerancja w ocenie Grzegorza Myćki jest czymś powszechnym, choć w Poznaniu pod tym względem jest nieco lepiej, ale jak zaznacza, podobnych akcji nigdy zbyt wiele.