W rozmowie z Radiem Poznań Jarosław Pucek mówi, że "nie chce dmuchać balona". Podkreśla, że to tylko jeden sondaż.
- Takie sondaże dają jednak do myślenia. Byłbym hipokrytą i kłamczuchem, gdybym powiedział, że jest inaczej. Ale na tę chwilę nie mam takich planów. Jeżeli miałbym kiedykolwiek się decydować na jakikolwiek ruch polityczny, to byłby to ruch bezpartyjny, ale w takiej grupie zapewne znalazłyby się osoby, które w partiach były. Przecież sam byłem w Unii Wolności i Platformie Obywatelskiej - wyjaśnia Pucek.
Pucek zaznacza, że nie pracuje nad żadnym programem wyborczym, ale gdyby kandydował, to miałby pozytywny przekaz ,a nie oparty ma krytyce obecnego prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Były miejski urzędnik chciałby inaczej poprowadzić politykę mieszkaniową.
Jarosław Pucek nie potrafi odpowiedzieć czy wystartowałby także w sytuacji, kiedy o urząd będzie ubiegał się były prezydent Ryszard Grobelny. Pucek przyznaje, że ma kontakty zawodowe z Grobelnym, a po wyborach przeszedł z nim na "ty". Nie wyklucza dalszej współpracy z Ryszardem Grobelnym.