NA ANTENIE: Mała czarna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Jarosław Pucek startuje z list PiS

Publikacja: 26.08.2019 g.23:12  Aktualizacja: 27.08.2019 g.06:51
Poznań
Poznański prawnik, były szef ZKZL jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości do Senatu z powiatu poznańskiego.
jarosław pucek kandydat pis do senatu - Kacper Witt
Fot. Kacper Witt

Start znanego prawnika, zagorzałego kibica Lecha, byłego kandydata na prezydenta Poznania w wyborach do izby wyższej parlamentu ogłosili podczas wspólnej konferencji minister Jadwiga Emilewicz oraz wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann. - Byłem zaskoczony przedstawioną propozycją, ale przystałem na nią - mówi Jarosław Pucek.

Rzeczywiście taka propozycja padła. Kiedy ją po raz pierwszy usłyszałem, to muszę przyznać, że długo zbierałem szczękę z podłogi, że taki pomysł powstał. Ale po kilku rozmowach z panią minister i z panem wojewodą stwierdziliśmy, że może to rzeczywiście jest dobry pomysł.

Jarosław Pucek w nadchodzących wyborach zmierzy się z kandydatką Koalicji Obywatelskiej, obecną senator z Poznania, Jadwigą Rotnicką. - To będzie czysta, merytoryczna potyczka - mówi Pucek.

Konkurowanie z panią profesor Jadwigą Rotnicką, która jest senatorem, która będzie z tego samego okręgu startować jest dla mnie niezwykłym zaszczytem i przyjemnością. Natomiast nie ukrywam, że trochę ostrzyłem sobie zęby na konfrontację z Filipem Kaczmarkiem. Sam fakt, że Platforma Obywatelska rozważała tę kandydaturę do senatu, był jednym z ważniejszych argumentów, żebym ja się zdecydował. W polityce, i w to głęboko wierzę, po prostu brakuje ludzi przyzwoitych.

Jarosław Pucek to radca prawny, były szef ZKZL. W minionych wyborach samorządowych bez powodzenia kandydował na prezydenta Poznania. Uzyskał wtedy niespełna 7,5 procent głosów.

https://radiopoznan.fm/n/0Z6rKk
KOMENTARZE 1
W G
Wredny 27.08.2019 godz. 09:00
Powiem tak, nareszcie! Długo czekałem aż ta myśl dojrzeje i wreszcie się doczekałem. Rozumiem, że to nie była dla Jarka Pucka łatwa decyzja z racji wielu dawnych znajomości w obozie konkurenta, ale wiedziałem, że prędzej czy później ten dzień nastąpi. Pis też trochę przespał sprawę i za długo zwlekał z tą propozycją. Pan Jarosław dojrzewał jak dobre wino i w końcu dojrzał, trochę szkoda, że tak późno, bo gdyby wystartował na prezydenta Poznania z ramienia PIS w minionych wyborach, to moim zdaniem miał znacznie większe szanse od pana Zyska, a wtedy kto wie, może to pan Pucek byłby dzisiaj na stanowisku prezydenta. Ale cóż, było minęło, może za cztery lata się uda.
Wiem, że to dobra decyzja dla PIS jak i dla miasta.