O tej samej godzinie w farze rozpoczną się oficjalne uroczystości organizowane przez wojewodę.
Wojewoda zarzuca prezydentowi Poznania organizację konkurencyjnych obchodów Święta Niepodległości.
- Ja będę prawdopodobnie na Kopcu Wolności, bo to jest coś, na co wydaliśmy rozsądne pieniądze. Dogrywamy te wszystkie szczegóły z prezydentem Komorowskim. Tak się składa, że wojewoda ma swoich zastępców, ja też mam swoich zastępców i możemy się tymi obowiązkami podzielić.
Jacek Jaśkowiak przekonuje, że wydarzenie na Kopcu nie jest konkurencyjną imprezą dla uroczystości organizowanych przez wojewodę.
- Nie rozumiem do końca wypowiedzi wojewody. Świętowanie określonych uroczystości, to jest wiele imprez. Tak jak mamy wiele wydarzeń podczas rocznic Poznańskiego Czerwca '56 i nikt nie mówi, że są jakieś konkurencyjne wydarzenia organizowane - mówił dziś Jacek Jaśkowiak.
Od lat za organizację głównych uroczystości 11 listopada odpowiadał w Poznaniu wojewoda wielkopolski. W ramach podziału między samorządowcami miasto organizuje obchody Czerwca, a marszałek województwa rocznicę Powstania Wielkopolskiego.
Czekam jak na złość odmrozi sobie uszy.