- Wierzymy, że dzięki naszej wyprawie o Dominice i Dawidzie dowie się jeszcze więcej wspaniałych ludzi - mówi pomysłodawca akcji Michał Majchrzak. Tym razem trasa ma wyjątkowy przebieg.
Trasa w kształcie serca, przepiękna trasa rowerowa, którą wymyślił Maciej, jeden z członków naszej ekipy, bo wszyscy, którzy nas wspierają mają wielkie serca. Dlatego zaczynamy w Kędzierzynie Koźlu i rozjeżdżamy się w dwie strony, bo na finał spotkać się w Kaliszu.
Do tej pory uczestnicy akcji przejechali łącznie ponad 10 tys. kilometrów. Uzbierali ponad 110 tys. zł i pomogli 17 chorym, którzy potrzebowali wsparcia finansowego na leczenie i rehabilitację. Tym razem mają do pokonania 1800 km. A pieniądze ze zbiórki przeznaczą na bliźnięta z Jedlca, które od urodzenia są ciężko chore, a opiekę nad nimi samodzielnie sprawują rodzice. Potrzeby dzieci są ogromne, a rodziny nie stać na wyjazdy do specjalistów i zapewnienie bliźniętom odpowiedniej rehabilitacji.