Wojewoda wielkopolski i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej poprosili marszałka województwa łódzkiego (zbiornik Jeziorsko leży w Łódzkiem) o zwiększenie rezerwy. - Chodzi o to by na wiosnę można było ze zbiornika spuścić więcej wody - zanim przyjdzie fala związana z roztopami czy wiosennymi deszczami - mówi rzecznik wojewody Tomasz Stube.
Ta zmiana obędzie się bez prac budowlanych. Wszystko stanie się na papierze. - Chodzi o tzw. rzędną, która wyznacza poziom wody na zbiorniku w Jeziorsku. Obniżenie minimalnej rzędnej da większą rezerwę - tłumaczy Dariusz Krzyżański dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu.
Marszałek województwa łódzkiego decyzję podejmie prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Ekspertyzy i dokumentacja dotycząca takiej zmiany kosztuje około 100 tys. zł. Ale przy stratach, jakie powoduje wysoka woda, wydaje się to nieduży koszt. Na razie rzeka Warta w Wielkopolsce wróciła do stanów średnich i nie stwarza zagrożenia.