O kandydaturze żony prezydenta Poznania już się mówiło, ale sama Joanna Jaśkowiak temu zaprzeczała.
- Zmieniłam zdanie po części po rozmowie z panem przewodniczącym Schetyną, a po części po wydarzeniach w Białymstoku. Powiem szczerze: jestem przerażona tym, co się wydarzyło. Przekroczyliśmy pewne granice brutalności życia publicznego i nie ma na to mojej zgody
- mówi radna. Joanna Jaśkowiak mówi Radiu Poznań, że w Sejmie chciałaby się zająć prawami kobiet, kwestiami środowiska i „przywróceniem instytucjom państwowym ich właściwego znaczenia”.
Poseł PiS z Poznania Bartłomiej Wróblewski mówi, że Joanna Jaśkowiak na jedynce listy KO go jednocześnie dziwi i nie dziwi.
- Nie jestem zaskoczony, dlatego ze Platforma Obywatelska chce wykorzystać znane nazwisko i popularność prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Z drugiej strony jestem jednak trochę zaskoczony, bo nie znam Joanny Jaśkowiak z jakichś wypowiedzi politycznych ani z jej pracy. To nie jest kandydatura merytoryczna.
Joanna Jaśkowiak jest notariuszką i radną Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z ramienia KO. Kolejnymi liderami listy tej koalicji do wyborów parlamentarnych są: na drugim miejscu szef wielkopolskich struktur partii Rafał Grupiński, a na trzecim Adam Szłapka z Nowoczesnej. Na czele listy w okręgu kaliskim znalazł się Mariusz Witczak, konińskim - Tomasz Nowak, a pilskim - Małgorzasta Janyska.
We Wrocławiu na pierwszym miejscu na liście będzie Małgorzata Kidawa-Błońska, w Bydgoszczy szef sztabu wyborczego Krzysztof Brejza, W Łodzi z pierwszego miejsca wystartuje Tomasz Zimoch, a w Krakowie - Paweł Kowal. Grzegorz Schetyna będzie "jedynką" w Warszawie. W Gdańsku listę otworzy Sławomir Neumann, a w Gdyni - Barbara Nowacka. 14 sierpnia ugrupowania wchodzące w skład KO mają "domykać" listy, a trzy dni później ostatecznie mają zostać zatwierdzone na posiedzeniach rad krajowych PO, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska oraz Partii Zieloni.
Pani Jaśkowiak już zapomniała jak sama używając wulgaryzmów w obecności dzieci publicznie krzyczała na placu przez mikrofon, tym samym agitując innych do agresji względem obecnej władzy? Zapomniała o wytoczonej sprawie sądowej i siedzeniu na ławie oskarżonych? I ta pani śmie mówić o przerażeniu brutalnością? Ta pani ma być moralizatorką i obrońcą prawa? Śmiechu warte to cało PO!
Czy mam pani Jaśkowiak przypomnieć niemal namawianie do agresji jak i agresywne wystąpienia czołowych polityków opozycji w tym samego Wałęsy, Schetyny, Tuska i innych działaczy? Przecież to wy wyprowadzacie od lat ludzi na ulicę i agitujecie do walki z rządem! Przecież właśnie o to wam chodzi.
Czy to będzie już podciągnięte po mowę nienawiści?
A I PRZESTANCIE PISAC ZE TO JEST ZONA JASKOWIAKA, BO MA DZIECKO Z INNĄ I(SWOJA DROGA KTO Z NIM POSZEDL) I NIE SA JUZ MALZENSTWEM