NA ANTENIE: Mała czarna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Justyna Socha nie stanie przed poznańskim sądem

Publikacja: 10.11.2021 g.16:12  Aktualizacja: 10.11.2021 g.16:23 Magdalena Konieczna
Poznań
Szefowa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach "STOP - NOP" była oskarżona o zniesławienie poznańskiego lekarza.
justyna socha sąd  - Magdalena Konieczna
Fot. Magdalena Konieczna

Dziś, na niejawnym posiedzeniu, Sąd Rejonowy w Poznaniu umorzył postępowanie. Uznał, że prokurator nie miał prawa do wniesienie aktu oskarżenia, bo tą samą sprawą już raz zajmowała się warszawska prokuratura, która odmówiła wszczęcia śledztwa.

Poznański lekarz Michał Szuszkiewicz, który złożył doniesienie do prokuratury po internetowym wpisie, nie wyklucza wniesienie prywatnego aktu oskarżenia.

Moment, kiedy ten wpis się ukazał, był akurat okresem, w którym mieliśmy bardzo dużo pracy, duże obciążenie stresem i pojawienie się takiego wpisu bardzo mocno oburzyło mnie i moich kolegów, generalnie nasze środowisko. Tego typu agresywna retoryka, często niepoparta żadnymi merytorycznymi faktami bardzo godzi w zaufanie do nas, realnie utrudnia nam pracę, ponieważ nasza praca głównie opiera się na zaufaniu, relacji lekarz - pacjent, rodzina pacjenta

- mówi lekarz.

16 października 2019 roku na profilu STOP NOP w mediach społecznościowych został zamieszczony list, w którym pojawiły się oskarżenia wobec lekarzy, że rzekomo dokonują eutanazji pacjentów na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii medycznej, by zwolnić łóżka w szpitalach.

Szefowa Stowarzyszenia Justyna Socha mówi, że zamieściła list rodziny, która straciła bliską osobę.

Stowarzyszenie, jak i ja, przeprosiliśmy lekarzy, którzy poczuli się urażeni już w 2019 roku., a ja jako dziennikarka, jako działaczka społeczna, przede wszystkim zabiegam o zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów

- mówi Justyna Socha.

W tej sytuacji skoro poprzednio oskarżyciel wszczął postępowanie wcześniej i uznał, że nie zasługuje ono na to, by objąć je oskarżeniem publicznym i ono zostało umorzone, to nie można obchodzić przepisów i złożyć zawiadomienia do innej prokuratury w innej części kraju

- mówi adwokat Arkadiusz Tetela.

Adwokat Arkadiusz Tetela dodaje, że nie można kogoś dwa razy stawiać w stan oskarżenia za to samo, dlatego poznański sąd nie mógł prowadzić sprawy. Decyzja o umorzeniu, która na razie nie jest prawomocna, oznacza, że sąd nie rozstrzygał, kto ma rację w tej sprawie, zajął się tylko sprawami proceduralnymi.

https://radiopoznan.fm/n/6rsH8m
KOMENTARZE 0