NA ANTENIE: 00:01 27.04 STRONA B GOTOWA!!!!!/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Loty helikopterem i jazda Ferrari. Poznańscy piloci zaprosili dzieci z domu dziecka

Publikacja: 10.11.2021 g.14:43  Aktualizacja: 10.11.2021 g.19:40 Krzysztof Polasik
Poznań
To kolejne spotkanie zorganizowane przez żołnierzy z bazy w Krzesinach dla młodzieży w trudnej sytuacji życiowej. Tym razem nie w bazie F-16, tylko na lotnisku w Kobylnicy.
Poznańscy piloci zaprosili dzieci z domu dziecka na loty helikopterem - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

"Przygotowaliśmy kilka atrakcji" - mówi rzecznik prasowy 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego, kpt. Robert Filipczuk.

Główną są oczywiście loty śmigłowcem z panem Karolem wokół Kobylnicy. Jest Joseph „The Collection” z ciekawym autem sportowym, które również dzieci będą mogły pooglądać, przejechać się nim. Mamy pokaz ratownika lotniskowego z psem wyszkolonym specjalnie do akcji ratowniczych

- mówi kpt. Filipczuk.

Na lotnisko przyjechało w sumie 10 dzieci z Domu Dziecka w Górze oraz Schroniska dla Bezdomnych Kobiet na Starołęckiej w Poznaniu. Pasażerowie na pokładzie śmigłowców spędzali do 15 minut. O wrażenia zapytał ich nasz reporter.

– Super. – Nie bałeś się w powietrzu? – Nie. Widziałem takie małe samochodziki. Ten helikopter obok wyglądał jak mała zabawka. - Było fantastycznie. Najbardziej mi się podobało, jak ten helikopter skręcał, to było super. Ja jestem w klasie mundurowej, także mnie to też kręci, takie rzeczy

- mówili pasażerowie. 

Piloci F-16 od roku angażują się regularnie w pomoc okolicznym domom dziecka. Wcześniej zaprosili podopiecznych placówek do swojej bazy w Krzesinach.

"Dobrze współpracujemy" – przyznaje kierownik Schroniska dla Bezdomnych Kobiet Stowarzyszenia MONAR, Waldemar Żurek.

Właśnie dzisiaj jest z nami jeden chłopak, który leciał helikopterem, chodzi do szkoły wojskowej i jest bardzo tym zafascynowany. Mamy też jego na myśli, zabieramy na różne akcje, żeby zobaczył, poćwiczył, bo bardzo to lubi. Także dzieciaki są chętne

- mówi Waldemar Żurek.

Śmigłowce oraz pilota udostępniła z własnej inicjatywy zaprzyjaźniona z żołnierzami firma Lars Helicenter. W spotkaniu udział wziął też ratownik wraz z psem ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo Dochodzeniowej D24, a także kolekcjoner luksusowych aut „The Collection” ze swoim czerwonym Ferrari.

https://radiopoznan.fm/n/8cyBQk
KOMENTARZE 0