Nie dla ACTA 2 – pod takim hasłem odbywają się dziś w całej Polsce protesty przeciwko unijnej dyrektywie ws. praw autorskich. Organizatorzy poznańskiego protestu Mieszko Gościniak i Kacper Paczos podkreślali dziś w Radiu Poznań, że jest to sprzeciw apolityczny i ponadnarodowy. Ich zdaniem nowe unijne propozycje mogą doprowadzić do cenzury prewencyjnej w sieci.
- To jest przede wszystkim protest ludzi młodych, których najbardziej dotknie to, że internet przestanie istnieć w takiej formie, w jakiej istnieje dotychczas. Bo aktualnie jest on neutralny, niezależny od nikogo. A jeżeli ta dyrektywa przejdzie, będzie zinterpretowana w bardzo zły sposób, a jest bardzo niejasna i może właśnie tak zostać zinterpretowana – argumentował Kacper Paczos.
Organizatorzy protestu zwracali także uwagę na dotychczasowe złe doświadczenia z podobnymi regulacjami prawnymi.
- W Niemczech i Hiszpanii już wcześniej zostały wprowadzone ustawy, które były podobne do niektórych artykułów tej dyrektywy i rozpowszechnianie informacji w sieci zostało ograniczone o około 16 procent. Niestety istnieje również ryzyko, że to samo dotknie nas, w Polsce – ostrzegał Mieszko Gościniak.
Największe zastrzeżenia przeciwników unijnej dyrektywy budzi artykuł, który przewiduje filtrowanie wszystkich treści w sieci pod kątem przestrzegania praw autorskich. Przeciwnicy ACTA 2 uważają, że w Internecie ten problem nie występuje, bo nie ma tam kradzieży, a jedynie kopiowanie treści. - Nie można przenosić takiej powierzchownej analogii między światem rzeczywistym a światem cyfrowym – przekonują protestujący.
Poznański protest przeciw ACTA 2 rozpocznie się o godz. 18.00 na Placu Adama Mickiewicza w Poznaniu . Podobne protesty odbędą się także w kilkunastu innych polskich miastach.