Piknik organizowany jest pod hasłem "Urodziłem się w Kaliszu" - mówi szefowa oddziału noworodkowego Katarzyna Salamon.
Będziemy mieć specjalistkę od laktacji i karmienia piersią, będą warsztaty noszenia chust, joga dla kobiet w ciąży a także wiele innych atrakcji dla narodzonych już maluchów w postaci zamku dmuchanego, możliwości robienia tatuaży, zmywalnych oczywiście
- zachęca Salamon.
W ubiegłym roku w kaliskim szpitalu urodziło się 577 maluchów. W sąsiednim Ostrowie - trzykrotnie więcej. Pleszew przyjął na świat ponad 900 maluchów. Taka tendencja utrzymuje się od lat.