I właśnie dlatego wierni także piechotą dotarli na mszę odpustową. Tradycyjny Emaus połączono z otwarciem sezonu wioślarskiego.
Mały drewniany kościółek nie był w stanie pomieścić wszystkich wiernych i większość stała na zewnątrz. Po nabożeństwie odbyło się święcenie pojazdów, w tym motocykli i rowerów.