NA ANTENIE: Artysta tygodnia - rozmowa
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kalisz wciąż nie ma infrastruktury, która mogłaby ochronić miasto przed zalaniem

Publikacja: 17.09.2024 g.16:48  Aktualizacja: 17.09.2024 g.19:09 Szymon Majchrzak
Kalisz
Prace nad budową zbiornika retencyjnego Wielowieś Klasztorna na rzece Prosna trwają od 50 lat i nic nie zapowiada ich zakończenie. Więcej w Kalejdoskopie Wielkopolskim.
Powódź - PAP
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP

Spis treści:

    W Kaliszu mówi się, że to temat Yeti. Każdy o nim słyszał, ale efektów pracy nikt nie widział.

    Powraca jako ważna inwestycja, a potem znika. Teraz gdy skończyły się kampanie wyborcze to temat zupełnie ucichł

    - tłumaczy Błażej Krawczyk z portalu calisia.pl.

    I tak od 50 lat. 

    Może teraz przy okazji zagrożeń powodziowych ten temat powróci

    - zauważa.

    Cztery lata temu zapowiadano, że budowa zacznie się w 2026 roku. Nic z tego. Rzeczniczka RZGW w Poznaniu przyznaje, że nie wiadomo, kiedy zostanie wbita pierwsza łopata. Do czasu jego powstania, mieszkańcy południa Wielkopolski nie mogą spać spokojnie, puentuje profesor Ireneusz Laksa z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

    Gdyby 1/3 tego co spadło na Dolnym Śląsku spadła w okolicach Prosny, to mielibyśmy sceny jak z Kłodzka

    - zaznacza Ireneusz Laksa.

    Według wstępnych szacunków z 2020 roku, budowa zbiornika miała kosztować miliard złotych. Obecnie nie wiadomo jakie będą koszty inwestycji.

    Więcej na ten temat powiemy we wtorkowej audycji Kalejdoskopu Wielkopolskiego.

    https://radiopoznan.fm/n/lGteKM