Spadną nam rachunki za prąd, spadną nam rachunki za ogrzewanie. Wreszcie będą tańsze koszty produkcji w Polsce i rozwinie się wreszcie Polski przemysł. Polacy zasługują na szczelne granice. Uszczelnię granice, zachowamy bezpieczeństwo na ulicach naszych miast. Nie zgodzę się na migrację z państw odmiennych kulturowo, bo w Polsce musi być bezpiecznie
- mówił kandydat na prezydenta Polski.
Sławomir Mentzen dodał również, że ważne dla niego jest bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne kraju, silna armia a także lepszy system ochrony zdrowia i lepsza edukacja. To nie koniec.
Jak zostanę prezydentem, nie pozwolę na żądną nową ustawę, która komplikuje albo podnosi podatki. Wszystkie zawetuję, żadnych więcej podatków. Oni nasze pieniądze marnują, wydają na głupoty albo kradną i jeszcze domagają się więcej. Koniec z tym
- wyjaśniał Sławomir Mentzen.
Kandydata wspierali podczas spotkania w Kole, m.in. poseł Grzegorz Płaczek a także poseł do Parlamentu Europejskiego Anna Bryłka. Sławomir Menztzen odwiedzi dziś jeszcze Turek i Konin.