Funkcjonariusze ustalili autora wpisu. Okazał się nim 24-letni Adrian O. Mężczyzna przyznał się do winy i przeprosił radną, ale sprawą zajęła się prokuratura. Adrianowi O. zarzucono, że pod koniec grudnia ubiegłego roku w trakcie nadawanej na żywo relacji z sesji Rady Miejskiej Ostrowa zamieścił wpis zawierający obraźliwe i znieważające sformułowania. Jak mówi radna Milena Kowalska nie można godzić się na język nienawiści w sieci.
Czyn ten zagrożony był karą do roku więzienia. Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze. Zaproponował dwa miesiące prac społecznych. Sąd przychylił się do jego wniosku. Wyrok nie jest prawomocny.
proponując kilka przeciwności "losu", które to wniosą do naszego trudnego
i pełnego problemów życia ,wzorce do naśladowania zapisane w książce
jak radzić sobie z ... ,i jakiej mowy używać wobec ... by był wilk syty i owca
cała .
PS Wyborców bardzo kręci też to że sami wybierają wilki ,po to by nie
było tak monotonnie i ospale ...