„Warto nie bać się i pomagać, bo nie wiadomo, co może się wydarzyć” – mówi kibic Kolejorza, Hubert Kaźmierczak z Bobulczyna pod Ostrorogiem.
Wybieraliśmy się na mecz pucharowy Lecha Poznań z Villarreal. Jechałem z moim szwagrem, jego synem oraz kolegą z pracy. Byliśmy poubierani w barwy Kolejorza. W drodze na peron, bo chcieliśmy jechać pociągiem do Poznania, na obwodnicy Wronek doszło do zdarzenia drogowego. My tam pierwsi na to dojechaliśmy. Jedna z osób wymagała prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Przystąpiłem do udzielania pomocy. Jedną osobę udało się uratować
- mówi Hubert Kaźmierczak.
Podczas zderzenia osobówki z jednośladem zginęła jedna osoba – ten bilans byłby tragiczniejszy, gdyby nie postawa kibiców.
Klub z Poznania o sprawie dowiedział się po sygnale od jednego z lokalnych dziennikarzy, a także wronieckiego strażaka – Karola Grajewskiego. Duma Wielkopolski postanowiła nagrodzić postawę bohaterskich kibiców biletami na wczorajszy mecz Lecha ze szwedzkim Djurgardens IF. Przypomnijmy: Kolejorz wygrał to spotkanie 2:0.