Póki co - decyzją rządu - będą mogli zapełnić stadiony w 25 proc. ich pojemności.
To jest ważna decyzja chociażby z perspektywy klubowych budżetów - przyznaje Rafał Dobrowolski z biura prasowego aktualnego drużynowego mistrza Polski, Fogo Unii Leszno.
Pieniądze uzyskane ze sprzedaży biletów kibicom są naprawdę ogromnym wpływem do budżetu klubu. Oczywiście ten reżim sanitarny na stadionie musimy utrzymać, tak jak to było po odmrożeniu w ubiegłym roku. Wszystkie te obostrzenia sanitarne nadal będą obowiązywać. A więc maseczki, dezynfekcja na bramach wejściowych na stadion oraz wydzielone miejsca - to kibice będą musieli respektować, jeżeli będą chcieli obejrzeć mecz na żywo na leszczyńskim stadionie. Żużel bez kibiców na stadionie jest smutny, takie odczucia mają wszyscy. Są wprawdzie telewizyjne relacje z meczów, próbują oddać żużlową otoczkę, ale ma się wrażenie, że jest to transmisja z treningu.
Po przerwie po raz pierwszy kibice na stadionie Alfreda Smoczyka pojawią się właśnie 15 maja. W tym dniu Unia będzie podejmować swojego odwiecznego rywala, drużynę z Zielonej Góry.