Fani wylali swoje żale dotyczące kolejnego nieudanego sezonu. Trener zapewnił, że zespół do końca rozgrywek będzie walczył o jak najwyższe miejsce. Głos zabrali też niektórzy piłkarze, m.in. Łukasz Trałka.
- Żadne groźby pod adresem zawodników nie padły, nazwałbym to rozmową motywacyjną" - zdradziła nam osoba przyglądająca się wydarzeniu.
Już podczas ostatniego meczu z Pogonią Szczecin kibice Lecha wywiesili kilka niepochlebnych transparentów pod adresem piłkarzy, dotyczących ich postawy na boisku i poza nim. Jutro Kolejorz zagra w Gdańsku z Lechią. Półtora tysiąca kibiców Lecha wybiera się na ten mecz specjalnym pociągiem.