Podejrzany Bartosz P. kierując samochodem osobowym, potrącił 23-letniego przechodnia na pasach.
"Poszkodowany zmarł po przewiezieniu do szpitala" - opisuje zdarzenie Prokurator Rejonowy Poznań-Grunwald, Radosław Gorczyński.
Przeprowadzone do tej pory czynności procesowe pozwalają na przyjęcie z dużym prawdopodobieństwem, że kierujący pojazdem Bartosz P. wjechał na skrzyżowanie pomimo czerwonego światła dla pojazdów poruszających się po tej ulicy. Nie zatrzymał się, nie udzielił pomocy, uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany po kilku godzinach. W chwili zatrzymania znajdował się w stanie nietrzeźwości
- mówi Radosław Gorczyński.
Mężczyzna usłyszał dziś zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy. Podejrzany przyznał się, ale w swoich wyjaśnieniach zaznaczył, że spożył alkohol dopiero po wypadku. W momencie zatrzymania miał 2 promile. Ten wątek będą wyjaśniać biegli.
Prokurator złożył wniosek do sądu o tymczasowy areszt dla kierowcy. Przy obecnych zarzutach grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Zarzut nieudzielenia pomocy usłyszał także 27-letni pasażer Bartosza P. Ten mężczyzna przyznał się i został zwolniony z aresztu.