Teraz zarzuty usłyszał mężczyzna, którego nieprzytomnego znaleziono w tym samym mieszkaniu. - Okazało, że Cezary W. także rozprowadzał narkotyki, ale morfinę sprzedała 20-latce Monika P., która już wcześniej usłyszała zarzuty - mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak.
Jeśli chodzi o podejrzaną ustaliliśmy, że ona udzieliła tych substancji przychotropowych - morfiny - pokrzywdzonej i podejrzanemu Cezaremu W. Jednocześnie jednak wobec opinii biegłych nie sposób przyjąć, że to jej zachowanie skutkowało śmiercią pokrzywdzonej. Według opinii biegłych, pokrzywdzona zmarła w wyniku ostrej niewydolności oddechowo-krążeniowej w wyniku zatrucia narkotykami.
20-latka zażyła tego dnia różne narkotyki - między innymi morfinę i ekstazy.
Śledztwo jest już na finiszu. Z aktami sprawy musi się jeszcze zapoznać podejrzany. Jak twierdzi, rozdawał narkotyki, nie brał za nie pieniędzy. Grozi mu za to do 3 lat więzienia. Kobiecie za ich sprzedaż do 10 lat.