- Jest problem z własnością praw do projektu - mówi przewodnicząca komisji kultury fizycznej radna Lidia Dudziak. - Po śmierci projektanta sprawa jest w sądzie, chodzi o spadek. Targi na tym etapie nie mogą nic zrobić i remont jest zawieszony. Tyle wiemy.
Wiceprzewodniczący komisji kultury fizycznej radny Bartłomiej Ignaszewski zapowiada monitorowanie tej sprawy. Duży remont hali może kosztować nawet 70 milionów złotych. Inwestycję przeprowadzą Międzynarodowe Targi Poznańskie.Sprawa nie ma nic wspólnego z obecnymi problemami. Te mają być usunięte i od połowy grudnia obiekt ma być otwarty. Opóźnienie dużego remontu oznacza, że w przyszłym roku w hali nadal będą mogły odbywać się koncerty, imprezy czy zawody sportowe.