Opuszczenie szyby pojazdu rozwiało wątpliwości, a potwierdził to alkomat - kierowca był pijany. Na siedzeniach miał zapas alkoholu, a jedna puszka była nawet otwarta. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu we krwi - mówi aspirant Adam Wojciński oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Wrześni.
Z dalszych policyjnych weryfikacji statusu kierowcy okazało się, że mieszkaniec powiatu wrzesińskiego miał w 2020 roku zatrzymane Prawo Jazdy. Jednak to nie był koniec jego prawnych problemów, ponieważ 40-latek posiadał prawny, aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów
- wyjaśnia Wojciński.
Dalszym losem kierowcy zajmie się sąd.