Jak mówi wiceminister Spraw Zagranicznych, Szymon Szynkowski vel Sęk pierwszy transport spotkał się z wdzięcznością władz landu i jego mieszkańców, a w efekcie też - prośbą o dalszą pomoc.
Kiedy zobaczono, że Polska jest gotowa tę pomoc nieść, a potrzeby sąsiedniego landu, dotkniętego niemniej powodzią, Nadrenii-Palatynatu, też są ogromne, nasi partnerzy zwrócili się również z pytaniem, czy mamy jeszcze taki sprzęt i okazało się, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych znowu w krótkim czasie skompletowała sprzęt, który wypożyczymy
- mówił Szymon Szynkowski vel Sęk.
W poprzednim transporcie do Niemiec pojechało ponad 160 osuszaczy, dziś dwa TIR-y zawiozą kolejne 138 urządzeń. "Kosztów tej pomocy nie chcemy szacować" - mówi wiceprezes Agencji Rezerw Strategicznych Przemysław Bryksa.
Tak się spodziewam, że kiedy my będziemy w potrzebie jako kraj, jako obywatele, żeby ktoś nam przeliczał na pieniądze tę pomoc której będzie nam udzielał
- mówi Przemysław Bryksa.
Szymon Szynkowski vel Sęk zapowiada, że na pomoc Polski liczyć mogą też dotknięte pożarami Turcja i Grecja.