Podlegli mu ludzie popełnili tymczasem dużą gafę w związku z rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. Zamiast pod tablicą poświęconą pobitemu na śmierć Wojciechowi Cieślewiczowi, złożyli wieniec pod tabliczką pamiątkową budowniczych Mostu Teatralnego. Wpadkę uwiecznił fotoreporter Radia Poznań.
W składaniu wieńców nie uczestniczył prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który był w delegacji. - mówi rzecznik Urzędu Miasta Poznania Hanna Surma.
- Wieńce w imieniu prezydenta miasta Poznania składali miejscy strażnicy. Pojawili się w czterech miejscach. Ta delegacja robiła to pierwszy raz i być może doszło do pomyłki w tym konkretnym przypadku - mówi Surma.
Jak dodaje Hanna Surma po południu błędnie złożony trafił na właściwie miejsce, czyli przed tablicę Wojciecha Cieślewicza.
Były radny, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość Jan Sulanowski zdjęcia widział, powiedział, że jest bardzo zdziwiony upamiętnieniem twórców mostu.
- Patrząc na te zdjęcia zastanawiam się w jaki sposób odbyła się ta ceremonia, czy przypadkiem składanie kwiatów nie odbyło się w biegu. Bardzo się dziwię, że osoby składające kwiaty nie zwróciły uwagi, co jest napisane na tej tablicy. Dobrze, że na tej tablicy zostali upamiętnieni budowniczowie mostu, a nie np. działacze komunistyczni. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca 13 grudnia – podkreśla.
A nie zakiełkowało w Waszych patriotycznych głowach, że być może Prezydent Poznania NIE LUBI tych żałobnych, nadętych i cierpiętniczych uroczystości???
Staropolskim masochizmem, katolicką bolesnością, patriotycznym męczeństwem i psychopatycznym ran rozdrapywaniem przepełnionych.
Radio podawało, że (chcąc – najpewniej -swą katolicką proweniencję podkreślić) kolędy śpiewał.
Gdyby nie śpiewał byłby wrzask, że jest ateuszem i kościelnych piosenek nie kocha i nie śpiewa.
Ogarnijcie się i wolę jego uszanujcie!
Ja także nigdy tego dnia (13.12.1981) nie świętowałem.
W celi w której mnie -12 go.12.1981, wieczorem - na 4 doby zamknięto była wybita szyba, a mróz był wtedy przerażający.
Żreć „dawali” tyle, że 2 kg schudłem.
Od 37 miu lat zastanawiam się więc, co mam świętować???
Czy to, że przez 4 doby marzłem, czy to że 2 kg schudłem?
Pomóżcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak wielce wymowne i trafne są tutaj słowa ks. Wachowiaka "Poznaniu żal mi ciebie"
Trzeba takie kłamstwa i manipulacje nabierzaco prostowac, bo każde kłamstwo wypowiedziane 100 razy może w oczach głupców wydawać się prawdą.
Jak jesteś za mądry to za dużo myślisz, a takich władza nie lubi bo stwarzasz dla niej zagrożenie. Ot cała prawda, zresztą wystarczy popatrzeć na zakres, przebieg i logiczność prowadzonych prac czy pomysłów w mieście żeby wyciągnąć takie same wnioski. W Poznaniu wszystko robi się byle jak, na łapu capu i bez logicznych przemyśleń. Przykładem z ostatnich dni niech będzie wypuszczenie na chodniki elektrycznej hulajnogi. Najpierw je zatwierdzono, zakupiono i wypuszczono na chodniki a teraz się myśli jak zagwarantować bezpieczeństwo i ubezpieczenie pieszych. W Poznaniu głupota goni głupotę i ściga się która wygra oraz zostanie największą niedojdą. Wieniec jest w czołówce.
Po raz kolejny powtarzam - proszę nie kłamać: J. Jaśkowiak NIE ZOSTAŁ wybrany przez większość poznaniaków: frekwencja wynosiła pewnie z 50%, z tego nieco ponad 50% zagłosowało na JJ, czyli jak łatwo obliczyć poparło go 25-30% uprawnionych, czyli gdzieś ok. 20% poznaniaków.
Co i tak w przedmiotowej sprawie jest bez znaczenia: hańbą jest, że JJ upycha tęczowe chorągiewki po tramwajach, a nie potrafi się godnie zachować w rocznicę jednego z najważniejszych wydarzeń w nowożytnej historii Polski.
Pozdrawiam,
Jak tacy ludzie rządzą Poznaniem to nie ma się co dziwić, że miasto tonie w bagnie głupoty.
hetmanie ja powiem więcej. Jaka większość mieszkańców tacy urzędnicy i taki prezydent. Wszyscy równo siebie warci. Czyli nic nie warci.
Tykanie o to prezydenta miasta to miałkie...